Wbrew pozorom zima, to równie romantyczny czas na wzięcie ślubu.

Szczególnie kiedy za oknem jest biało, a w miastach pokazują się pierwsze świąteczne jarmarki, oświetlone lampkami choinki i inne ozdoby.
Ten właśnie świąteczny i pełen magii czas postanowiłam wykorzystać do stworzenia dla Was kolejnej sesji ze świetną ekipą aby pokazać Wam, że ślubnie może być i w grudniu. Uginające się pod puszystym śniegiem choinki, blask lampek wieczorową porą, ciepła ogrzewająca zmarznięte dłonie herbata, to tylko niektóre piękne kadry, które udało nam się wykonać podczas tego niesamowitego dnia. Niech staną się one inspiracją dla Was, na ten Wasz szczególny dzień. Dzień pełen magii.

/

Kolorem przewodnim tej sesji miało być złoto, które wszystkim nam kojarzy się ze świętami i zimą. Jednak nie chciałam aby było one typowym złotem. Dlatego też postawiłam na różowe złoto, a nawet delikatną miedź. Główną rolę w bukiecie odgrywała biała protea muśnięta różem, kwiat mocny i odporny na zimno. Uzupełniały ją tulipany o delikatnie różowym kolorze oraz liście magnolii właśnie w różowo złotym odcieniu, gałązki sosny i tuji.

Makijaż wykonany przez wizażystkę podkreślał delikatny charakter i urodę pani młodej, doskonale uzupełniając kolorystykę kwiatów. Sukienka dopasowana była tak, aby jak najbardziej podkreślić całościowe kobiece piękno. W sesji zadbaliśmy również o detale, które wprowadzały odpowiedni klimat, będące świetnym tłem dla całej stylizacji.

Mimo iż towarzyszyła nam zimowa aura, zdjęcia utrzymane zostały w ciepłym klimacie, co najważniejsze udało nam się przekazać to co chcieliśmy abyście w tej sesji zobaczyli. Ciepło, miłość i przekonanie, iż w każdej porze roku jest coś magicznego.

Po więcej zdjęć z tej sesji zapraszam do zakładki sesje stylizowane.